zmiany

Hej! Postanowiłam nieco zmienić dotychczasowe założenia. Jest mi trudno, bo od dawna dieta oznacza dla mnie jedzenie poniżej 1000kcal, w innym wypadku nie chudnę, albo chudnę, ale baardzo wolno. Boję się, że znów zacznę się starać a po tygodniu pracy na wadze zobaczę np. 0,3kg mniej :(( Może to i zdrowo, ale jeśli znam swoje … Czytaj dalej zmiany

psychodietetyk

Cześć! Jak można było zauważyć znów zniknęłam na jakiś czas, więc co się działo? Po tym dobrym tygodniu, jak wrzucałam wam regularnie wpisy, zaczęły się dwa kolejne - fatalne, jedne z najgorszych jakie pamiętam. Dwa tygodnie ciągłych napadów, żarcia czy trzeba czy nie, ciągłych wyrzutów sumienia, prowokowania wymiotów po kilka razy dziennie (czasami dochodziło do … Czytaj dalej psychodietetyk

005

Hej! Nie było mnie tu chwilę, ale bardzo dużo się działo ostatnio. Diety nie zawaliłam :)) Waga pokazała dzisiaj - 64kg, więc dzień od razu staje się lepszy Zjadłam tylko śniadanie, które wyglądało tak : pancake'i polane miodem, który szybko zaczął wsiąkać więc go nie widać, mrożone maliny i truskawki, nasiona słonecznika, masło orzechowe Trzymajcie … Czytaj dalej 005

004

Hej! Kartkówki z biologii i człowieka jako jednostki poszły mi bardzo dobrze! Wypiłam dwa dzbany herbaty i kawę z mlekiem, a zjadłam dwie sałatki :)) tutaj jedna z nich - widzicie jajka, tofu, suszone pomidory, prażone ziarna słonecznika, oczywiście mix sałat i sos, który jest różowy, bo dodałam soku malinowego do smaku 😛 Bilans : … Czytaj dalej 004

003

Hej! Dzisiaj mam bardzo produktywny i pozytywny dzień! Na śniadanie wypiłam szklankę soku pomarańczowego, kawę z mlekiem, zjadłam ciecierzycę pieczoną z suszonymi pomidorami posypaną słonecznikiem mniammmm, już wam wstawię zdjęcie : Później wzięłam się za ćwiczenie na pianinie, rozczytałam ostatnią stronę etiudy, nagrałam i wysłałam Pani :)) Zeszłam na dół, zrobiłam dzban czerwonej herbaty, wzięłam … Czytaj dalej 003

002

Cześć! Dzisiaj szybciutko :)) Jest już po północy, ale wpis odnosi się do 06.02! Bilans : 1081kcal śniadanie (godz. 10.00) - ciecierzyca, czerwona fasolka, szpinak, papryka, kawa z mlekiem obiad (godz. 13.20) - sałatka z sosem vinegret, czerwoną fasolą i serem feta, jajko, tofu wędzone usmażone ze szpinakiem tofu 😛 godz. 15.30 - sok pomarańczowy … Czytaj dalej 002

001

Cześć! Jestem bardzo zadowolona, choć nie udało mi się pobiegać :// Zaczęłam dzień od treningu z Lilly, taki półgodzinny, miałam po nim świetny humor! Bolało, ale jakie to motywujące!! Następnie o 10.00 zjadłam sałatkę z ciecierzycą (którą wcześniej przypiekłam na patelni z odrobiną oliwy, chili, przyprawą do makaronu i pieprzem cytrynowym) <33 wrzucam wam tutaj … Czytaj dalej 001

wracam

Cześć! Jak już zauważyłyście ciągle tu wracam i znikam, wracam i znikam. Po prostu mam w zwyczaju zapominać o regularnym dodawaniu wpisów - co teraz się zmieni. Doszłam do wniosku, że bez tego miejsca nie mam aż takiej motywacji, poza tym bardzo lubię mieć gdzie monitorować swoje osiągniecia i cele. Tutaj jesteście też Wy! I … Czytaj dalej wracam